piątek, 30 czerwca 2017

Tortellini ze szparagami

Pichcąc słuchałam: Ray Wilson & Stiltskin "CONSTANTLY REMINDED"

Składniki (ok. 4 porcje):
1 pęczek zielonych szparagów
2 opakowania tortellini (łącznie ok. 500 g)
1 cebula
1 puszka pomidorów (opcjonalnie)
1 czerwona papryka
nieco oliwy i masła
trochę sezamu
parmezan lub grana padano
sól
pieprz



Szparagi myjemy, odłamujemy końcówki. Odcinamy główki, a resztę kroimy na kilkucentymetrowe kawałki.

Tortellini przygotowujemy wg przepisu na opakowaniu. 

Na dużej patelni, na niewielkiej ilości masła i oliwy, szklimy drobno pokrojoną cebulkę. Wrzucamy kawałki szparagów (bez główek) i smażymy ok. 3 minut, na małym ogniu. Następnie dodajemy pokrojoną w kostkę paprykę i główki szparagów i smażymy jeszcze ok. 2 minut.

Dodajemy tortellini i pokrojone pomidory z puszki. Całość doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy i gotujemy jeszcze ok. 3 minut.

Podajemy posypane grana padano i sezamem.

Smacznego! :)





czwartek, 29 czerwca 2017

Pyszne sernikobrownie z dodatkiem malinowym

Pichcąc słuchałamSam Smith "I'M NOT THE ONLY ONE"

Składniki:
Czekoladowy spód brownie:
65 g gorzkiej czekolady
65 g miękkiego masła
50 g cukru (najlepiej drobnego)
1 jajko
40 g mąki pszennej

Masa serowa:
500 g gotowego twarogu sernikowego
500 g mascarpone
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej + 1,5 łyżki mąki pszennej (może być również 3 łyżki jednej lub 3 łyźki drugiej mąki)
1,5 szklanki cukru
5 jajek
ok. 1/3 szklanki śmietanki kremówki (30-36%)
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii

Mus malinowy:
kilkanaście łyżeczek konfitury malinowej 
lub 150 g malin (świeżych lub mrożonych) + nieco cukru i cukru pudru

Uwaga: Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Do pieczenia będziemy potrzebować dwóch blaszek:
1) szczelna tortownica o średnicy 24 cm lub blaszka o wymiarach ok. 22x28 cm, zależy jaką formę mamy w domu, najwyżej ciasto będzie odpowiednio wyższe/niższe ;)
Jeżeli korzystamy z tortownicy, to powinna być z odpinaną obręczą, wysmarowaną masłem. Dodatkowo potrzebne będzie kilka kawałków grubej folii aluminiowej, do zabezpieczenia formy od zewnątrz.
2) druga dość głęboka i większa, tak żeby zmieściła się w niej ta mniejsza blaszka
Ciasto nie jest bardzo pracochłonne, ale od momentu zabrania się za pieczenie do momentu "gotowe/skończone!" jednak mija dość dużo czasu..


Zaczynamy od czekoladowego spodu brownie.
Czekoladę łamiemy na kawałki i roztapiamy w kąpieli wodnej. Masło ucieramy z cukrem, przez ok. 7 minut, aż będzie puszyste. W osobnej misce ubijamy jajko, na pianę.

Utarte masło delikatnie łączymy z ostudzoną czekoladą. Następnie dodajemy przesianą mąkę i ubite jajko, całość mieszamy np. szpatułką.

Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni.
Gładką masę przelewamy do mniejszej formy, wyrównujemy powierzchnię i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy ok. 6 minut.

Mus malinowy: 
Jeżeli wykorzystujemy mrożone maliny to najpierw je lekko rozmrażamy, podgrzewając w małym garnuszku.
Maliny dokładnie miksujemy i przecieramy przez sitko. Ziarenka/pestki wyrzucamy, a powstały sos/mus lekko dosładzamy cukrem i cukrem pudrem.

Teraz zabieramy się za masę serową.
Do miski wrzucamy masę serową, mascarpone, mąkę i cukier. Całość miksujemy na małych obrotach, przez ok. 2 minuty, aż masa będzie gładka. Następnie wybijamy kolejno po jednym jajko, po każdym chwilkę miksując. Na koniec dodajemy śmietankę i ekstrakt z wanilii i całość mieszamy.

Na blaszkę z czekoladowym spodem brownie wylewamy naszą masę serową. Na wierzch wykładamy po łyżeczce konfiturę/ mus malinowy. Następnie każdy z kleksów malinowych "rozmazujemy" lekko wykałaczką, tworząc różne i różniste wzorki.

Tortownicę/ blaszkę z ciastem wstawiamy do większej blaszki, do której wlewamy również wrzącą wodę. Całość wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 175 stopni i pieczemy ok. 15 minut.
Następnie zmniejszamy temperaturę do 120 stopni i pieczemy ciasto jeszcze przez 1,5h. 
Po tym czasie studzimy sernik, ale stopniowo: pierwsze 15 minut po skończeniu pieczenia ciasto powinno pozostać w zamkniętym piekarniku, przez kolejne 15 minut stopniowo uchylamy drzwiczki. 
Po tym czasie wyjmujemy blaszkę i całkowicie studzimy ciasto.
Następnie zdejmujemy obręcz z tortownicy i wstawiamy sernik do lodówki, na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.

Smacznego! :)








wtorek, 27 czerwca 2017

Zupa krem z zielonych szparagów

Pichcąc słuchałamMrozu "SZEROKIE WODY"

Składniki (ok. 3 porcje):
1 pęczek zielonych szparagów
1 mała cebula
1 mały ząbek czosnku
0,7 l bulionu warzywnego
5 łyżek śmietanki kremówki
nieco masła
sól
pieprz
szczypta gałki muszkatołowej

Do podania:
grzanki
migdały


Szparagi myjemy, odłamujemy końcówki. Odcinamy główki, a resztę kroimy na kawałki. 
Cebulę drobno kroimy i szklimy ją w garnku, na maśle. Pod koniec dodajemy starty ząbek czosnku.
Dodajemy szparagi (bez główek) i podsmażamy je ok. 3-4 minuty, co jakiś czas mieszając. Dodajemy szczyptę soli i szczyptę gałki muszkatołowej. 
Wlewamy bulion warzywny i całość gotujemy ok. 7 minut. 
Dodajemy główki szparagów i gotujemy jeszcze przez ok. 3 minuty.

Następnie całość blendujemy.
Dodajemy śmietankę i pieprz do smaku.

Podajemy np. z grzankami i prażonymi migdałami (zrumienionymi na suchej patelni).

Smacznego! :)







poniedziałek, 26 czerwca 2017

Muffinki z bananem i nutellą

Pichcąc słuchałamMoloko "THE TIME IS NOW"

Składniki (ok. 12 małych muffinek):
2 szklanki mąki pszennej
2 miękkie banany
110 g masła (w temperaturze pokojowej)
1 jajko
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/4 szklanki ciepłej wody
szczypta soli

Dodatkowo:
nutella
1 banan (pokrojony na kawałki)


Dwa banany obieramy i rozdrabniamy widelcem.

W misce przez chwilę miksujemy masło. Następnie, stopniowo, dodajemy cukier i jajko i dalej miksujemy. Dodajemy przesianą mąkę i sól. Powstanie nam "ciasto" o konsystencji podobnej do kruszonki.

Sodę rozpuszczamy w ciepłej wodzie i dolewamy do ciasta. Następnie dodajemy rozdrobnione banany i wszystko łączymy.

Formy na muffinki wykładamy papilotkami. Napełniamy ciastem mniej więcej do połowy wysokości. 

Nutellę lekko podgrzewamy, np. w małym garnuszku na niewielkim ogniu, przez ok. minutę.

Na każdą muffinkę nakładamy po łyżeczce podgrzanej nutelli, a następnie lekko ją rozmazujemy (np. wykałaczką) tworzą różne zygzaki. Na wierzch każdej z babeczek kładziemy po kawałku banana (można go lekko docisnąć).

Pieczemy w temperaturze 180 stopni, przez ok. 25-30 minut.

Smacznego! :)




niedziela, 25 czerwca 2017

Placuszki jogurtowe z truskawkami

Pichcąc słuchałamNothing But Thieves "AMSTERDAM"

Składniki:
250 g jogurtu naturalnego lub greckiego (użyłam mniej więcej pół na pół)
2 jajka
2 łyżki roztopionego masła
2 łyżki cukru
1 i 1/3 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
szczypta soli
kilka truskawek

Do podania:
kilka truskawek/ jogurt grecki/ cukier puder/ ...

Truskawki myjemy i kroimy na kawałki.

W misce mieszamy jogurt z jajkami i roztopionym masłem. Dodajemy cukier, przesianą mąkę, proszek do pieczenia i sodę. Wszystko miksujemy do połączenia się składników w jednolitą masę. 

Rozgrzewamy patelnię  (opcjonalnie z niewielką ilością oliwy/oleju) i nakładamy po 1 łyżce ciasta na 1 placek. Zachowujemy odstępy, gdyż placuszki jeszcze urosną.
Smażymy na średnim ogniu ok. 1,5 - 2 minut. Gdy placki podrosną, na każdym układamy po 3 plasterki truskawek i smażymy jeszcze ok. 1 minuty. 
Przewracamy placki na drugą stronę i smażymy jeszcze chwilę, do zrumienienia.

Podajemy np. z cukrem pudrem, albo jogurtem greckim i świeżymi truskawkami.

Smacznego! :)








sobota, 24 czerwca 2017

Słonecznikowiec - pyyszny

Pichcąc słuchałam: Organek "WIOSNA"

Składniki:
Chrupiący słonecznik:
250 g słonecznika
70 g masła
8 łyżek cukru
4 łyżki mleka

Kakaowe blaty:
2/3 - 3/4 szklanki oleju
1/2 szklanki wody
1,5 szklanki cukru (najpierw zużyjemy 1, a później jeszcze pół szklanki)
3 płaskie łyżki kakao
5 jajek (białka i żółtka oddzielnie)
1,5 szklanki mąki pszennej
1 - 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 - 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
+ dodatkowo do nasączenia: pół szklanki kawy rozpuszczalnej

Masa kremowa:
200 g masła
1 puszka masy kajmakowej (ok. 500g)

Polewa:
120 g masła (82% tłuszczu)
3 łyżki cukru pudru
3 łyżki gorzkiego kakao
3 łyżki mleka


Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Najpierw przygotowujemy słonecznik.
Wszystkie składniki (słonecznik, masło, cukier i mleko) umieszczamy w garnuszku, mieszamy i zagotowujemy.
Wykładamy na dużą blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy ok. 15-17 minut, w temperaturze 180 stopni. (uwaga: należy uważać, żeby nie przypalić słonecznika, bo będzie gorzki)
Następnie ostudzony słonecznik kruszymy na kawałki.

Teraz czas na kakaowe blaty.
W garnuszku mieszamy olej, wodę, 1 szklankę cukru oraz kakao. Zagotowujemy, aż do rozpuszczenia się cukru. Następnie zdejmujemy z ognia i całkowicie studzimy.

W misce mieszamy przesianą mąkę, proszek i sodę.

Białka ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodajemy cukier (1/2 szklanki). Dodajemy wszystkie żółtka i razem ubijamy. Dodajemy ostudzoną mieszankę (tą z oleju, wody, cukru i kakao) i dokładnie mieszamy szpatułką. Dodajemy suche składniki i delikatnie mieszamy. 

Formę wykładamy papierem do pieczenia (tylko dno) (raz piekłam w blaszce 25x35 cm, a raz ok. 22x30 cm).
Przelewamy ciasto i wyrównujemy. Pieczemy w temperaturze 180 stopni, przez ok. 40-45 minut. Studzimy w uchylonym piekarniku.
Po wystudzeniu przekrawamy ciasto wzdłuż na 2 blaty.

Teraz masa kremowa.
Mikserem mieszamy masło z masę kajmakową, na gładką masę. Dodajemy pokruszony słonecznik i razem miksujemy.

Jeden z blatów kakaowych nasączamy kawą rozpuszczalną. Na blat wykładamy masę kajmakowo-słonecznikową (wyłożyłam prawie całą). Przykrywamy drugim blatem i jego również nasączamy kawą. Na wierzchu rozprowadzamy pozostałą masę (opcjonalnie). 

I na koniec polewa kakaowa. 
Wszystkie składniki (masło, cukier puder, kakao, mleko) zagotowujemy w rondelku, na małym ogniu, ciągle mieszając. Po połączeniu składników od razu wylewamy na ciasto. 

Przed podaniem ciasto schładzamy. 
Przechowujemy w lodówce.

Smacznego! :)





wtorek, 6 czerwca 2017

Szparagi z boczkiem i pomidorkami, na cieście francuskim

Pichcąc słuchałamAerosmith "DREAM ON"

Składniki:
1 opakowanie ciasta francuskiego
1 pęczek, najlepiej drobnych, zielonych szparagów
1 kulka mozzarelli
100-120 g wędzonego boczku (w cienkich plastrach)
kilka pomidorków koktajlowych
1 jajko
ser - np. Grana Padano
bazylia
oregano
sezam
świeży pieprz

Szparagi dokładnie myjemy i odłamujemy końce.
Pomidorki myjemy, kroimy na ćwiartki.
Boczek kroimy w niewielką kostkę i podsmażamy.

Ciasto francuskie rozwijamy i przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Odkrawamy paski grubości ok. 1 cm i kładziemy je na krańce ciasta, tak żeby zrobić wyższe brzegi. Ciasto dość gęsto nakłuwamy widelcem. Brzegi smarujemy rozbełtanym jajkiem.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (z termoobiegiem), przez 15 minut.

Po tym czasie wyciągamy z pieca. Na ciasto układamy pokrojoną w plastry mozzarellę, a następnie szparagi (tak, aby ich główki były poukładane na przemian z końcami).
Na wierzch wykładamy pokrojone pomidorki i podsmażony boczek.
Posypujemy bazylią, oregano i sezamem.
Pieczemy przez kolejne 15 minut.

Po wyjęciu z piekarnika posypujemy świeżo zmielonym pieprzem i startym grana padano.

Smacznego! :)





Naleśniki "ruskie" z sosem pieczarkowym

Pichcąc słuchałamReamonn "SUPERGIRL"

Składniki:
Naleśniki:
2 szklanki mąki
2 jajka
szczypta soli
nieco wody mineralnej gazowanej
mleko (zużyłam ok. 3/4 litra)
nieco oleju do smażenia

Farsz:
7 średnich ziemniaków (1kg)
400g białego sera (twarogu tłustego lub półtłustego)
2 średnie cebule
sól
pieprz
(z tego przepisu wyszło mi trochę za dużo farszu, w stosunku do ilości naleśników)

Sos pieczarkowy:
0,5 kg pieczarek
1 średnia cebula
nieco masła/ oliwy
śmietanka 30% (200g, taki kubeczek)
1 łyżeczka ostrej musztardy
sól
pieprz

Zaczynamy od farszu.
Obrane ziemniaki gotujemy w lekko osolonej wodzie. Odcedzamy i tłuczemy na gładką masę. Odstawiamy do ostudzenia.
Cebule kroimy w małą kostkę i podsmażamy na maśle, aż się zarumieni.
Ser kruszymy lub rozgniatamy widelcem, a następnie mieszamy z ziemniakami. Doprawiamy solą i pieprzem i dodajemy zeszkloną cebulkę. Wszystko razem mieszamy.

Uwaga: farsz nie może być mdły! potrzebuje dużo podsmażonej cebuli i duużo pieprzu :)

Teraz pora na naleśniki.
Do garnka przesiewamy mąkę, wbijamy jajka, dodajemy szczyptę soli i wszystko delikatnie mieszamy. Następnie - cały czas mieszając - wlewamy ok. 3 łyżek gazowanej wody mineralnej. Powoli zaczynamy dodawać mleko - cały czas mieszając. Mleko dodajemy do momentu, aż nasza masa naleśnikowa uzyska odpowiednią konsystencję. 

Naleśniki smażymy na rozgrzanej patelni, na niewielkiej ilości tłuszczu.

Naleśniki nadziewamy farszem, podajemy np. z sosem pieczarkowym (przepis tutaj).

Smacznego! :)