Pichcąc słuchałam: Marcelina feat. Piotr Rogucki "KARMELOVE"
Składniki (ok. 15 małych babeczek):
150 g masła
2/3 szklanki purée z dyni (przepis tutaj)
skórka starta z 1 pomarańczy
1 szklanka cukru
3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
2/3 szklanki mąki pszennej
2 jajka
80 g zmielonych migdałów
60 g czekolady
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
3/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
Masło kroimy na kawałki. Wrzucamy do garnka i dodajemy cynamon, gałkę muszkatołową i skórkę z pomarańczy. Roztapiamy na średnim ogniu, a następnie zagotowujemy. Zmniejszamy ogień i gotujemy ok. minuty. Następnie dodajemy purée z dyni i gotujemy przez kolejną minutę.
Odstawiamy z ognia, dodajemy cukier i mieszamy. Następnie dodajemy mąkę ziemniaczaną i znów mieszamy. Dodajemy kolejno jajka, za każdym razem dokładnie mieszając. Dodajemy przesianą mąkę pszenną z proszkiem do pieczenia i mieszamy na jednolitą masę. Dodajemy zmielone migdały i ponownie wszystko mieszamy.
Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni.
Czekoladę kroimy na kawałeczki. Formę do muffinek wykładamy papierowymi papilotkami (jak nie mamy papilotek, to foremki smarujemy nieco masłem) i wylewamy ciasto, mniej więcej 2/3 wysokości. Na wierzchu posypujemy kawałkami czekolady. Pieczemy 22-25 minut.
Smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz