Blog bez tego przepisu byłby jak czekolada bez kakao, jak Gwiezdne Wojny bez Jedi, jak tydzień bez weekendu... Smacznego! :)
Pichcąc słuchałam: Sam Smith "I'M NOT THE ONLY ONE"
Składniki:
podwójna pierś z kurczaka
małe pudełko pomidorków koktajlowych (cherry, paprykowych, albo innych)
puszka kukurydzy
paczka mieszanki sałat
przyprawa gyros
garść płatków migdałowych
garść łuskanego słonecznika
sól
pieprz
Sos:
2 łyżki majonezu
2 łyżki jogurtu naturalnego
czosnek granulowany
Będzie naprawdę szybko. Kurczaka myjemy i pozbywamy się wszystkich włókien, kostek, itp. Następnie kroimy go na małe kawałeczki i wrzucamy na patelnię z rozgrzaną oliwą. Przyprawiamy od serca przyprawą do gyrosa. Nie ma co jej żałować. Nada nam potem fajny posmak.
Do dużej misy przesypujemy gotową mieszankę sałat. Dodajemy usmażonego kurczaka oraz kukurydzę z puszki.
Pomidorki koktajlowe myjemy i kroimy w ćwiartki. Dodajemy do sałatki.
Małą patelnię lekko nagrzewamy (bez oliwy, bez oleju!) i za sekundę wrzucamy płatki migdałowe. Chcemy je trochę podprażyć, żeby nabrały niesamowitego aromatu. Prażymy je chwilę, aż staną się lekko brązowe. Uwaga: cały czas mieszamy je łyżką, inaczej się nam przypalą!
Kiedy wiadomo, czy migdały są już w sam raz? W powietrzu poczujemy piękny zapach ciepłych migdałów, a one same nabiorą lekko złotego koloru.
Migdały oraz słonecznik dodajemy do sałatki. Przyprawiamy solą i dość obficie pieprzem.
A teraz sos: majonez i jogurt mieszamy w małym garnuszku, doprawiamy czosnkiem, solą oraz pieprzem i gotowe!
Sałatka najlepiej smakuje z grzankami. Smacznego! :)
Będzie naprawdę szybko. Kurczaka myjemy i pozbywamy się wszystkich włókien, kostek, itp. Następnie kroimy go na małe kawałeczki i wrzucamy na patelnię z rozgrzaną oliwą. Przyprawiamy od serca przyprawą do gyrosa. Nie ma co jej żałować. Nada nam potem fajny posmak.
Do dużej misy przesypujemy gotową mieszankę sałat. Dodajemy usmażonego kurczaka oraz kukurydzę z puszki.
Pomidorki koktajlowe myjemy i kroimy w ćwiartki. Dodajemy do sałatki.
Małą patelnię lekko nagrzewamy (bez oliwy, bez oleju!) i za sekundę wrzucamy płatki migdałowe. Chcemy je trochę podprażyć, żeby nabrały niesamowitego aromatu. Prażymy je chwilę, aż staną się lekko brązowe. Uwaga: cały czas mieszamy je łyżką, inaczej się nam przypalą!
Kiedy wiadomo, czy migdały są już w sam raz? W powietrzu poczujemy piękny zapach ciepłych migdałów, a one same nabiorą lekko złotego koloru.
Migdały oraz słonecznik dodajemy do sałatki. Przyprawiamy solą i dość obficie pieprzem.
A teraz sos: majonez i jogurt mieszamy w małym garnuszku, doprawiamy czosnkiem, solą oraz pieprzem i gotowe!
Sałatka najlepiej smakuje z grzankami. Smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz