Pichcąc słuchałam: Aretha Franklin "RESPECT"
Składniki:
nieco masła
1,3 kg pieczarek
1,5 średniej cebuli
2 marchewki
ok. 1,5l rosołku + 0,5l wody
torebka zupy pieczarkowej
kilka łyżek śmietany 18%
sól
pieprz
dodatkowo np. groszek ptysiowy
Cebulę kroimy w drobną kostkę i szklimy na dużej patelni, na niewielkiej ilości masła.
Pieczarki myjemy i kroimy na plasterki. Dorzucamy je na patelnię i smażymy, aż do odparowania wody. W międzyczasie dodajemy nieco soli i pieprzu.
Zupę pieczarkową przygotowujemy wg przepisu na opakowaniu (tzn. mieszamy z ok. 0,5l wody i gotujemy ok. 8-10 minut).
Do dużego garnka wlewamy ok. 1,5l wody, dodajemy marchewki skrojone na kawałki. Gotujemy, aż marchewka będzie miękka. Przyznaję, że nie miałam własnego bulionu, tylko do wody z marchewką wrzuciłam 1 kostkę warzywną ;)
Teraz wszystko łączymy: do garnka z bulionem dodajemy zupę i całość pieczarek z patelni. Zagotowujemy. Następnie miksujemy blenderem na krem. Jeżeli zupa będzie za gęsta, dodajemy jeszcze trochę wody.
Doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy kilka łyżek śmietany i mieszamy.
Podajemy z groszkiem ptysiowym.
Smacznego! :)
ale smakowita zupa:)
OdpowiedzUsuń