Pichcąc słuchałam: Foo Fighters "I AM A RIVER"
Składniki:
1 mała cebula
2 nieduże ząbki czosnku
1 puszka pomidorów
1 opakowanie passaty pomidorowej (500 g)
450 ml bulionu warzywnego
3-4 łyżki mascarpone
sól
pieprz
1 łyżeczka cukru
oregano
oliwa (do podsmażenia cebuli)
Cebulę i czosnek pokroić w drobną kostkę.
W większym garnku rozgrzać oliwę, wrzucić cebulę i czosnek i podsmażać, aż się zeszkli.
Dodać puszkę pomidorów, passatę i bulion i całość zagotować. Doprawić do smaku solą, pieprzem, oregano i łyżeczką cukru.
Gotować na mniejszym ogniu, pod przykryciem, ok. 30 minut.
Zdjąć z ognia, dodać mascarpone (ja dodałam pół opakowania, bo akurat tyle miałam ;)) i zmiksować zupę na krem.
Podawać np. z grzankami lub prażonymi migdałami.
Smacznego! :)
Blog kulinarny ze szczególną dedykacją dla osób, które lubią dobrze zjeść - ale niekoniecznie mają czas, żeby spędzać wieczność w kuchni...
środa, 21 grudnia 2016
Pasta z makreli ze szczypiorkiem
Pichcąc słuchałam: Thrice "BLACK HONEY"
Składniki:
1 średnia wędzona makrela (300-400 g)
2 łyżki majonezu (używam kieleckiego)
sok z ok. 0,5 cytryny
1 łyżka drobno pokrojonego szczypiorku
1 łyżeczka chrzanu
0,5 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
sól
pieprz
Makrelę obrać - wyjąć mięso i przełożyć je do miseczki. Połączyć z wszystkimi pozostałymi składnikami. Odstawić na ok. pół godziny.
Przechowywać w lodówce.
Smacznego! :)
Składniki:
1 średnia wędzona makrela (300-400 g)
2 łyżki majonezu (używam kieleckiego)
sok z ok. 0,5 cytryny
1 łyżka drobno pokrojonego szczypiorku
1 łyżeczka chrzanu
0,5 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
sól
pieprz
Makrelę obrać - wyjąć mięso i przełożyć je do miseczki. Połączyć z wszystkimi pozostałymi składnikami. Odstawić na ok. pół godziny.
Przechowywać w lodówce.
Smacznego! :)
Pyszne ciasteczkowo-czekoladowe lizaki (cake pops)
Pichcąc słuchałam: Skrillex & Diplo feat. Kai "MIND"
Składniki:
400 g ciasta lub ciastek (zużyłam 250 g okrągłych biszkoptów i 150 g ciasteczek holenderskich bez czekolady)
125 g serka mascarpone
0,5 tabliczki mlecznej czekolady
2-3 łyżki miękkiego masła
1 łyżka kakao
1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
Na wierzch:
200 g mlecznej czekolady
1 łyżka oleju
kolorowa posypka (opcjonalnie)
1 łyżka likieru cointreau (opcjonalnie)
Na początku kruszymy ciasto/ciasteczka (rozdrobniłam je blenderem). Następnie dodajemy do nich mascarpone, roztopioną czekoladę, masło i cukier waniliowy i wszystko miksujemy lub mieszamy łyżką.
Masę wyjmujemy z miski i chwilę jeszcze zagniatamy rękami, aż składniki się połączą a masa będzie plastyczna. Wsadzamy ją do lodówki na ok. 10 minut.
Ze schłodzonej masy formujemy kulki (wielkości niedużego orzecha włoskiego).
Czekoladę (200 g) roztapiamy w kąpieli wodnej, dodajemy do niej 1 łyżkę oleju.
W międzyczasie przygotowujemy patyczki (mogą być plastikowe lub drewniane, ja użyłam słomek - każdą pocięłam na 2-3 części).
Końcówkę patyczka zanurzamy w roztopionej czekoladzie i natychmiast wbijamy w kulkę. Lizaki układamy patyczkami do góry i znowu chłodzimy, ok. 20 minut.
Jeżeli czekolada przestygnie, należy ją ponownie roztopić.
Kulki obtaczamy w roztopionej czekoladzie i dowolnie dekorujemy, np. kolorową posypką.
Patyczki wbijamy w podstawkę (jeśli nie mamy nic takiego można również wykorzystać wytłaczankę - czyli tekturowe opakowanie na jajka ;))
Jeżeli jakaś kulka spadnie nam z patyczka, to równie dobrze można ją przełożyć do papierowej foremki na pralinki :)
Mniej więcej połowę lizaków obtoczyłam w czekoladzie i posypce, a drugą połowę zrobiłam w wersji 'dla starszych', tzn. do roztopionej czekolady dodałam nieco likieru cointreau. Powstała wówczas bardziej masa niż polewa i nią obtoczyłam pozostałe cake popsy.
Są pyyszne, ale jeżeli nie wszystkie znikną niedługo po zrobieniu, należy przechowywać je w lodówce :)
Smacznego :)
Składniki:
400 g ciasta lub ciastek (zużyłam 250 g okrągłych biszkoptów i 150 g ciasteczek holenderskich bez czekolady)
125 g serka mascarpone
0,5 tabliczki mlecznej czekolady
2-3 łyżki miękkiego masła
1 łyżka kakao
1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
Na wierzch:
200 g mlecznej czekolady
1 łyżka oleju
kolorowa posypka (opcjonalnie)
1 łyżka likieru cointreau (opcjonalnie)
Na początku kruszymy ciasto/ciasteczka (rozdrobniłam je blenderem). Następnie dodajemy do nich mascarpone, roztopioną czekoladę, masło i cukier waniliowy i wszystko miksujemy lub mieszamy łyżką.
Masę wyjmujemy z miski i chwilę jeszcze zagniatamy rękami, aż składniki się połączą a masa będzie plastyczna. Wsadzamy ją do lodówki na ok. 10 minut.
Ze schłodzonej masy formujemy kulki (wielkości niedużego orzecha włoskiego).
Czekoladę (200 g) roztapiamy w kąpieli wodnej, dodajemy do niej 1 łyżkę oleju.
W międzyczasie przygotowujemy patyczki (mogą być plastikowe lub drewniane, ja użyłam słomek - każdą pocięłam na 2-3 części).
Końcówkę patyczka zanurzamy w roztopionej czekoladzie i natychmiast wbijamy w kulkę. Lizaki układamy patyczkami do góry i znowu chłodzimy, ok. 20 minut.
Jeżeli czekolada przestygnie, należy ją ponownie roztopić.
Kulki obtaczamy w roztopionej czekoladzie i dowolnie dekorujemy, np. kolorową posypką.
Patyczki wbijamy w podstawkę (jeśli nie mamy nic takiego można również wykorzystać wytłaczankę - czyli tekturowe opakowanie na jajka ;))
Jeżeli jakaś kulka spadnie nam z patyczka, to równie dobrze można ją przełożyć do papierowej foremki na pralinki :)
Mniej więcej połowę lizaków obtoczyłam w czekoladzie i posypce, a drugą połowę zrobiłam w wersji 'dla starszych', tzn. do roztopionej czekolady dodałam nieco likieru cointreau. Powstała wówczas bardziej masa niż polewa i nią obtoczyłam pozostałe cake popsy.
Są pyyszne, ale jeżeli nie wszystkie znikną niedługo po zrobieniu, należy przechowywać je w lodówce :)
Smacznego :)
Placuszki jogurtowe z bananami
Pichcąc słuchałam: Creedence Clearwater Revival "HAVE YOU EVER SEEN THE RAIN?"
Składniki (na 8-10 placków):
1 banan
2 jajka
1 jogurt naturalny (180 g)
2/3 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
szczypta soli
olej do smażenia
Na wierzch:
cukier puder
Jajka ucieramy z cukrem waniliowym. Następnie dodajemy jogurt, sól, mąkę i proszek do pieczenia. Wszystko mieszamy do połączenia się składników.
Banana obieramy i kroimy na kawałki. Dodajemy do masy i wszystko jeszcze raz mieszamy łyżką.
Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oleju i łyżką wykładamy ciasto na nieduże placuszki. Jak już się zarumienią, przekładamy je na drugą stronę i również smażymy, na średnim ogniu, przez kilka minut.
(Banany można również dodać dopiero w trakcie smażenia, układając je bezpośrednio na plackach)
Podajemy np. posypane cukrem pudrem.
Smacznego! :)
Składniki (na 8-10 placków):
1 banan
2 jajka
1 jogurt naturalny (180 g)
2/3 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
szczypta soli
olej do smażenia
Na wierzch:
cukier puder
Jajka ucieramy z cukrem waniliowym. Następnie dodajemy jogurt, sól, mąkę i proszek do pieczenia. Wszystko mieszamy do połączenia się składników.
Banana obieramy i kroimy na kawałki. Dodajemy do masy i wszystko jeszcze raz mieszamy łyżką.
Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oleju i łyżką wykładamy ciasto na nieduże placuszki. Jak już się zarumienią, przekładamy je na drugą stronę i również smażymy, na średnim ogniu, przez kilka minut.
(Banany można również dodać dopiero w trakcie smażenia, układając je bezpośrednio na plackach)
Podajemy np. posypane cukrem pudrem.
Smacznego! :)
wtorek, 20 grudnia 2016
Francuskie tosty z pomarańczą
Pichcąc słuchałam: Aquilo "SO CLOSE TO MAGIC"
Składniki:
kilka kromek chleba (lub bagietki/ chałki)
1 pomarańcza (skórka + 0,5 szklanki soku)
3 jajka
0,5 szklanki mleka
1 łyżka cukru wanilinowego lub z prawdziwą wanilią
nieco masła do podsmażenia
1 łyżka likieru pomarańczowego (opcjonalnie)
Na wierzch:
cukier puder
cząstki pomarańczy
Na początku ścieramy skórkę z pomarańczy. Następnie z owocu wyciskamy sok i odmierzamy 0,5 szklanki.
Do miski wbijamy jajka, dodajemy mleko, sok z pomarańczy, skórkę pomarańczową i cukier waniliowy (oraz opcjonalnie likier). Roztrzepujemy na jednolitą masę.
Do miski wkładamy kromki chleba i nasączamy je masą pomarańczowo-jajeczną.
Rozgrzewamy patelnię z masłem i wykładamy pieczywo. Na wierzch każdej kromki dodatkowo wylewamy 1-1,5 łyżki masy. Smażymy na średnim ogniu 2-3 minuty, aż do zarumienienia. Przewracamy na drugą stronę i znowu smażymy.
Gotowe grzanki posypujemy cukrem pudrem i podajemy z cząstkami pomarańczy.
Smacznego! :)
Składniki:
kilka kromek chleba (lub bagietki/ chałki)
1 pomarańcza (skórka + 0,5 szklanki soku)
3 jajka
0,5 szklanki mleka
1 łyżka cukru wanilinowego lub z prawdziwą wanilią
nieco masła do podsmażenia
1 łyżka likieru pomarańczowego (opcjonalnie)
Na wierzch:
cukier puder
cząstki pomarańczy
Na początku ścieramy skórkę z pomarańczy. Następnie z owocu wyciskamy sok i odmierzamy 0,5 szklanki.
Do miski wbijamy jajka, dodajemy mleko, sok z pomarańczy, skórkę pomarańczową i cukier waniliowy (oraz opcjonalnie likier). Roztrzepujemy na jednolitą masę.
Do miski wkładamy kromki chleba i nasączamy je masą pomarańczowo-jajeczną.
Rozgrzewamy patelnię z masłem i wykładamy pieczywo. Na wierzch każdej kromki dodatkowo wylewamy 1-1,5 łyżki masy. Smażymy na średnim ogniu 2-3 minuty, aż do zarumienienia. Przewracamy na drugą stronę i znowu smażymy.
Gotowe grzanki posypujemy cukrem pudrem i podajemy z cząstkami pomarańczy.
Smacznego! :)
poniedziałek, 19 grudnia 2016
Świąteczne pierniczki
Pichcąc słuchałam: Awolnation "SAIL"
Składniki:
550 g mąki pszennej (+ trochę do podsypania)
300 g miodu (użyłam sztucznego)
120 g masła
100 g cukru pudru
1 jajko
2 łyżeczki sody oczyszczonej
40-60 g przyprawy do piernika
2 łyżeczki kakao
Miód i masło podgrzewamy w rondelku, aż do rozpuszczenia, a następnie studzimy. Dodajemy pozostałe składniki i wszystko razem miksujemy/ wyrabiamy. Jeżeli ciasto będzie zbyt miękkie, można je schłodzić (wówczas będzie się łatwiej wałkowało).
Ciasto wałkujemy, podsypując mąką, na grubość ok. 2-3 mm (ja wolę cieńsze i twardsze pierniczki). Wykrawamy pierniczki o dowolnych kształtach i przekładamy je na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Pieczemy 8 minut, w temperaturze 180 stopni.
Po wyjęciu z piekarnika pierniczki są mięciutkie, dlatego odczekujemy kilka minut, aż lekko stwardnieją, zanim je zbierzemy z blaszki.
Smacznego! :)
Składniki:
550 g mąki pszennej (+ trochę do podsypania)
300 g miodu (użyłam sztucznego)
120 g masła
100 g cukru pudru
1 jajko
2 łyżeczki sody oczyszczonej
40-60 g przyprawy do piernika
2 łyżeczki kakao
Miód i masło podgrzewamy w rondelku, aż do rozpuszczenia, a następnie studzimy. Dodajemy pozostałe składniki i wszystko razem miksujemy/ wyrabiamy. Jeżeli ciasto będzie zbyt miękkie, można je schłodzić (wówczas będzie się łatwiej wałkowało).
Ciasto wałkujemy, podsypując mąką, na grubość ok. 2-3 mm (ja wolę cieńsze i twardsze pierniczki). Wykrawamy pierniczki o dowolnych kształtach i przekładamy je na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Pieczemy 8 minut, w temperaturze 180 stopni.
Po wyjęciu z piekarnika pierniczki są mięciutkie, dlatego odczekujemy kilka minut, aż lekko stwardnieją, zanim je zbierzemy z blaszki.
Smacznego! :)
Gulasz z warzywami
Pichcąc słuchałam: Skunk Anansie "WITHOUT YOU"
Składniki:
80 dag łopatki
2 średnie marchewki
30 dag pieczarek
1 cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy (do zeszklenia cebuli)
300 ml bulionu
3 czubate łyżeczki koncentratu pomidorowego
1 łyżka mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
przyprawy (sól, pieprz, 1,5 łyżeczki papryki, 4 ziela angielskie, 4 liście laurowe, 1 łyżeczka oregano)
Mięso kroimy w kostkę. Cebulę oraz czosnek obieramy i również kroimy.
Na dużej patelni, na oliwie, szklimy cebulę. Dodajemy czosnek i jeszcze przez chwilę smażymy. Zwiększamy ogień i dorzucamy mięso. Doprawiamy je solą, pieprzem, papryką i oregano i obsmażamy, co chwilę mieszając.
Przerzucamy wszystko do większego garnka. Dodajemy ziele angielskie i liście laurowe, a następnie gorący bulion. Wszystko razem dusimy ok. 40 minut, pod przykryciem (na mniejszym ogniu).
Później dodajemy obraną i pokrojoną marchewkę, pokrojone w plasterki pieczarki, koncentrat pomidorowy i ewentualnie dolewamy jeszcze wody. Przykrywamy i dusimy jeszcze ok. 1h (do miękkości mięsa).
W celu zagęszczenia sosu przesiewamy mąkę pszenną i ziemniaczaną bezpośrednio do garnka z gulaszem, mieszamy, zagotowujemy i gotujemy jeszcze ok. 2 minut.
Podajemy np. z kaszą gryczaną.
Smacznego! :)
Składniki:
80 dag łopatki
2 średnie marchewki
30 dag pieczarek
1 cebula
2 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy (do zeszklenia cebuli)
300 ml bulionu
3 czubate łyżeczki koncentratu pomidorowego
1 łyżka mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
przyprawy (sól, pieprz, 1,5 łyżeczki papryki, 4 ziela angielskie, 4 liście laurowe, 1 łyżeczka oregano)
Mięso kroimy w kostkę. Cebulę oraz czosnek obieramy i również kroimy.
Na dużej patelni, na oliwie, szklimy cebulę. Dodajemy czosnek i jeszcze przez chwilę smażymy. Zwiększamy ogień i dorzucamy mięso. Doprawiamy je solą, pieprzem, papryką i oregano i obsmażamy, co chwilę mieszając.
Przerzucamy wszystko do większego garnka. Dodajemy ziele angielskie i liście laurowe, a następnie gorący bulion. Wszystko razem dusimy ok. 40 minut, pod przykryciem (na mniejszym ogniu).
Później dodajemy obraną i pokrojoną marchewkę, pokrojone w plasterki pieczarki, koncentrat pomidorowy i ewentualnie dolewamy jeszcze wody. Przykrywamy i dusimy jeszcze ok. 1h (do miękkości mięsa).
W celu zagęszczenia sosu przesiewamy mąkę pszenną i ziemniaczaną bezpośrednio do garnka z gulaszem, mieszamy, zagotowujemy i gotujemy jeszcze ok. 2 minut.
Podajemy np. z kaszą gryczaną.
Smacznego! :)
piątek, 16 grudnia 2016
Świeże soki: pomarańcza, kiwi, banan
Pichcąc słuchałam: Jack Garrat "WEATHERED"
Składniki:
3-4 pomarańcze
1 kiwi
1 dojrzały banan
Z pomarańczy wyciskamy sok.
Kiwi i banana obieramy i wkrajamy do soku. Wszystko razem blendujemy.
Pijemy prosto po przygotowaniu, z kostkami lodu lub nieco schłodzone - jak kto woli :)
Smacznego! :)
Składniki:
3-4 pomarańcze
1 kiwi
1 dojrzały banan
Z pomarańczy wyciskamy sok.
Kiwi i banana obieramy i wkrajamy do soku. Wszystko razem blendujemy.
Pijemy prosto po przygotowaniu, z kostkami lodu lub nieco schłodzone - jak kto woli :)
Smacznego! :)
czwartek, 15 grudnia 2016
Domowe pierogi ruskie
Pichcąc słuchałam: Alter Bridge "IN LOVING MEMORY"
Składniki (ok. 70 pierogów):
Ciasto:
4,5 szklanki (600 g) mąki pszennej
szczypta soli
250 ml wrzącej wody
2 jajka
40 g masła
Farsz:
500 g białego sera (twarogu tłustego lub półtłustego)
500 g ziemniaków
2 średnie cebule
sól
pieprz
masło (do podsmażenia cebuli)
Najpierw przygotowujemy farsz: Obrane ziemniaki gotujemy w lekko osolonej wodzie. Odcedzamy i tłuczemy na gładką masę. Odstawiamy do ostudzenia.
Cebule kroimy w małą kostkę i podsmażamy na maśle, aż się zarumieni.
Ser kruszymy lub rozgniatamy widelcem, a następnie mieszamy z ziemniakami. Doprawiamy solą i pieprzem i dodajemy zeszkloną cebulkę. Wszystko razem mieszamy.
Uwaga: farsz na pierogi ruskie nie może być mdły! potrzebuje dużo podsmażonej cebuli i duużo pieprzu :)
Teraz ciasto: Do miski przesiewamy mąkę i dodajemy sól.
Do zagotowanej wody dodajemy masło i czekamy aż się roztopi. Następnie stopniowo wlewamy wodę do mąki, mieszamy wszystko łyżką. Dodajemy jajka i łączymy wszystkie składniki w ciasto.
Stolnicę posypujemy mąką i wyrabiamy ciasto przez kilka minut. Przykrywamy i odstawiamy na ok. 30 minut.
Po tym czasie ciasto dzielimy na mniejsze części i rozwałkowujemy. Szklanką wykrawamy kółka. Na każde nakładamy farsz i zlepiamy brzegi ciasta.
W dużym garnku zagotowujemy lekko osoloną wodę. Część pierogów wrzucamy do wrzątku. Po wypłynięciu gotujemy je jeszcze ok. minuty. Wyławiamy np. łyżką cedzakową i wykładamy na talerz. Następnie, partiami, gotujemy pozostałe pierogi.
Podajemy z cebulką podsmażoną na maśle.
(jeżeli nie będziemy jeść pierogów zaraz po ugotowaniu, można je lekko polać stopionym masłem żeby się nie posklejały)
Smacznego! :)
Składniki (ok. 70 pierogów):
Ciasto:
4,5 szklanki (600 g) mąki pszennej
szczypta soli
250 ml wrzącej wody
2 jajka
40 g masła
Farsz:
500 g białego sera (twarogu tłustego lub półtłustego)
500 g ziemniaków
2 średnie cebule
sól
pieprz
masło (do podsmażenia cebuli)
Najpierw przygotowujemy farsz: Obrane ziemniaki gotujemy w lekko osolonej wodzie. Odcedzamy i tłuczemy na gładką masę. Odstawiamy do ostudzenia.
Cebule kroimy w małą kostkę i podsmażamy na maśle, aż się zarumieni.
Ser kruszymy lub rozgniatamy widelcem, a następnie mieszamy z ziemniakami. Doprawiamy solą i pieprzem i dodajemy zeszkloną cebulkę. Wszystko razem mieszamy.
Uwaga: farsz na pierogi ruskie nie może być mdły! potrzebuje dużo podsmażonej cebuli i duużo pieprzu :)
Teraz ciasto: Do miski przesiewamy mąkę i dodajemy sól.
Do zagotowanej wody dodajemy masło i czekamy aż się roztopi. Następnie stopniowo wlewamy wodę do mąki, mieszamy wszystko łyżką. Dodajemy jajka i łączymy wszystkie składniki w ciasto.
Stolnicę posypujemy mąką i wyrabiamy ciasto przez kilka minut. Przykrywamy i odstawiamy na ok. 30 minut.
Po tym czasie ciasto dzielimy na mniejsze części i rozwałkowujemy. Szklanką wykrawamy kółka. Na każde nakładamy farsz i zlepiamy brzegi ciasta.
W dużym garnku zagotowujemy lekko osoloną wodę. Część pierogów wrzucamy do wrzątku. Po wypłynięciu gotujemy je jeszcze ok. minuty. Wyławiamy np. łyżką cedzakową i wykładamy na talerz. Następnie, partiami, gotujemy pozostałe pierogi.
Podajemy z cebulką podsmażoną na maśle.
(jeżeli nie będziemy jeść pierogów zaraz po ugotowaniu, można je lekko polać stopionym masłem żeby się nie posklejały)
Smacznego! :)
środa, 14 grudnia 2016
Quesadilla z kurczakiem i suszonymi pomidorami
Pichcąc słuchałam: AaRON "MAYBE ON THE MOON"
Składniki:
4 placki tortilli (kupiłam gotowe)
1 pojedyncza pierś z kurczaka
6 kawałków suszonych pomidorów (+ 2 łyżki oleju ze słoika)
1/3 główki sałaty lodowej
szczypiorek
żółty ser (zużyłam ok. 10-15 dag)
1 łyżeczka papryki w proszku
1,5 łyżeczki oregano
sól
pieprz
Kurczaka myjemy i kroimy w drobną kostkę. Wrzucamy go do miski i doprawiamy solą, pieprzem, papryką i oregano. Dodajemy 2 łyżki oleju z suszonych pomidorów i wszystko mieszamy.
Rozgrzewamy patelnię i smażymy kurczaka, pod koniec go jeszcze rozdrabniając (np. widelcem lub drewnianą łyżką).
Na placku tortilli wykładamy nadzienie: sałatę, kurczaka, suszone pomidory, szczypiorek i starty ser. Przykrywamy drugim plackiem.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni i podgrzewamy quesadillę ok. 4 minut. Kroimy na kawałki i podajemy np. z jogurtem greckim lub sosem pomidorowym.
Smacznego! :)
Składniki:
4 placki tortilli (kupiłam gotowe)
1 pojedyncza pierś z kurczaka
6 kawałków suszonych pomidorów (+ 2 łyżki oleju ze słoika)
1/3 główki sałaty lodowej
szczypiorek
żółty ser (zużyłam ok. 10-15 dag)
1 łyżeczka papryki w proszku
1,5 łyżeczki oregano
sól
pieprz
Kurczaka myjemy i kroimy w drobną kostkę. Wrzucamy go do miski i doprawiamy solą, pieprzem, papryką i oregano. Dodajemy 2 łyżki oleju z suszonych pomidorów i wszystko mieszamy.
Rozgrzewamy patelnię i smażymy kurczaka, pod koniec go jeszcze rozdrabniając (np. widelcem lub drewnianą łyżką).
Na placku tortilli wykładamy nadzienie: sałatę, kurczaka, suszone pomidory, szczypiorek i starty ser. Przykrywamy drugim plackiem.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni i podgrzewamy quesadillę ok. 4 minut. Kroimy na kawałki i podajemy np. z jogurtem greckim lub sosem pomidorowym.
Smacznego! :)
wtorek, 13 grudnia 2016
Czekoladowe, lekko kawowe trufle z mascarpone
Pichcąc słuchałam: Enrique Iglesias "BAILANDO"
Składniki (ok. 30 pralinek):
70 g gorzkiej czekolady
80 g mlecznej czekolady
250 g serka mascarpone (w temperaturze pokojowej)
1,5 łyżki kawy rozpuszczalnej
1 łyżka likieru kawowego
1 szklanka zmielonych migdałów/orzechów laskowych
Do obtoczenia:
gorzka czekolada
mleczna czekolada
olej
mielone orzechy/pistacje
Kawę rozpuszczamy w 1 łyżce wrzącej wody, a następnie studzimy.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej (na parze) i lekko studzimy.
Mascarpone miksujemy (bardzo krótko, tylko kilka sekund), dodajemy wystudzoną kawę, likier i mieszamy.
Do masy serowej dodajemy rozpuszczoną i lekko przestudzoną czekoladę i krótko miksujemy. Dosypujemy zmielone migdały/orzechy (wymieszałam migdały i orzechy laskowe) i mieszamy.
Miskę z masą przykrywamy i wkładamy do lodówki. Chłodzimy do czasu, aż z masy będzie można formować trufle.
Następnie przygotowujemy polewę. Czekoladę wraz z olejem roztapiamy w kąpieli wodnej (użyłam ok. 150 g czekolady i 1,5 łyżki oleju).
Schłodzone trufle zanurzamy w czekoladzie i lekko posypujemy zmielonymi orzechami.
Przechowujemy w lodówce.
Smacznego! :)
Składniki (ok. 30 pralinek):
70 g gorzkiej czekolady
80 g mlecznej czekolady
250 g serka mascarpone (w temperaturze pokojowej)
1,5 łyżki kawy rozpuszczalnej
1 łyżka likieru kawowego
1 szklanka zmielonych migdałów/orzechów laskowych
Do obtoczenia:
gorzka czekolada
mleczna czekolada
olej
mielone orzechy/pistacje
Kawę rozpuszczamy w 1 łyżce wrzącej wody, a następnie studzimy.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej (na parze) i lekko studzimy.
Mascarpone miksujemy (bardzo krótko, tylko kilka sekund), dodajemy wystudzoną kawę, likier i mieszamy.
Do masy serowej dodajemy rozpuszczoną i lekko przestudzoną czekoladę i krótko miksujemy. Dosypujemy zmielone migdały/orzechy (wymieszałam migdały i orzechy laskowe) i mieszamy.
Miskę z masą przykrywamy i wkładamy do lodówki. Chłodzimy do czasu, aż z masy będzie można formować trufle.
Następnie przygotowujemy polewę. Czekoladę wraz z olejem roztapiamy w kąpieli wodnej (użyłam ok. 150 g czekolady i 1,5 łyżki oleju).
Schłodzone trufle zanurzamy w czekoladzie i lekko posypujemy zmielonymi orzechami.
Przechowujemy w lodówce.
Smacznego! :)
poniedziałek, 12 grudnia 2016
Słodkie orzechowe pralinki
Pichcąc słuchałam: Mark Ronson ft. Bruno Mars "UPTOWN FUNK"
Składniki (ok. 25 pralinek):
60 g zmielonych orzechów (użyłam 40 g włoskich i 20 g laskowych)
5 czubatych łyżek + 1 łyżeczka masła
0,5 szklanki płatków kukurydzianych
1 szklanka pełnego mleka w proszku
1/3 szklanki cukru pudru
Do obtoczenia:
np. zmielone orzechy
Na patelni rozgrzewamy 1 łyżeczkę masła, wsypujemy zmielone orzechy i smażymy ok. 3 minut, do przyrumienienia, cały czas mieszając (uwaga, bo szybko się przypalają). Odstawiamy do ostudzenia.
Płatki kukurydziane mielimy lub kruszymy na proszek.
Masło ucieramy z cukrem pudrem. Dodajemy orzechy i miksujemy. Dodajemy płatki śniadaniowe i mleko w proszku, a następnie zagniatamy. Powinna nam powstać zwarta masa.
Formujemy okrągłe trufle i obtaczamy je w zmielonych orzechach.
Przechowujemy w lodówce.
Smacznego! :)
Składniki (ok. 25 pralinek):
60 g zmielonych orzechów (użyłam 40 g włoskich i 20 g laskowych)
5 czubatych łyżek + 1 łyżeczka masła
0,5 szklanki płatków kukurydzianych
1 szklanka pełnego mleka w proszku
1/3 szklanki cukru pudru
Do obtoczenia:
np. zmielone orzechy
Na patelni rozgrzewamy 1 łyżeczkę masła, wsypujemy zmielone orzechy i smażymy ok. 3 minut, do przyrumienienia, cały czas mieszając (uwaga, bo szybko się przypalają). Odstawiamy do ostudzenia.
Płatki kukurydziane mielimy lub kruszymy na proszek.
Masło ucieramy z cukrem pudrem. Dodajemy orzechy i miksujemy. Dodajemy płatki śniadaniowe i mleko w proszku, a następnie zagniatamy. Powinna nam powstać zwarta masa.
Formujemy okrągłe trufle i obtaczamy je w zmielonych orzechach.
Przechowujemy w lodówce.
Smacznego! :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)