Pichcąc słuchałam: Future Islands "SEASONS"
Składniki (na ok. 20 ciasteczek)
230g mąki pszennej
175g miękkiego masła
70g cukru pudru
1 łyżeczka aromatu waniliowego (lub ekstraktu z wanilii)
3 łyżki kakao
Zaczynamy od upewnienia się, że masło jest miękkie (na tyle, żeby ułatwić nam jego miksowanie w kolejnym kroku)
Masło z cukrem pudrem umieszczamy w misce i miksujemy do momentu, aż otrzymamy w miarę puszystą masę.
Dodajemy wtedy aromat waniliowy (ew. ekstrakt waniliowy) oraz przesiewamy partiami mąkę. Znów wszystko miksujemy, aż wszystkie składniki się połączą.
Ciasto przenosimy na stolnicę i wyrabiamy, aż będzie swobodnie odchodzić od powierzchni (zapewne będziemy w tym celu potrzebować jeszcze krzty mąki).
Powstałe ciasto dzielimy na dwie części. Jedną zostawiamy w spokoju, a do drugiej dodajemy kakao i zagniatamy, aż składniki się połączą.
Oba ciasta formujemy w kule i schładzamy w lodówce przez 60 minut.
Po tym czasie, obie kule wałkujemy na prostokąty. Jeden prostokąt umieszczamy na drugim i zwijamy je w rulon. (uwaga: wałkowanie może być dosyć trudne, ponieważ ciasto jest ekstremalnie kruche. Nie przejmujemy się - możne je ew. ugniatać rękami)
Otrzymany rulon kroimy w plasterki (ja lubię cienkie, wtedy ciastka są jeszcze bardziej kruche)
Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni i pieczemy w nim ciastka przez ok 20 - 25 minut (ja najbardziej lubię takie lekko przypieczone ;)
Smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz